Jakub Tercz, Aleksandra Hamny
Studia na kierunku lekarskim nie przygotowują do bycia psychiatrą – twierdzą polscy studenci. To byłby dobry nagłówek w tabloidzie. Sęk w tym, że to zbadaliśmy i mamy na papierze. I będziemy badać jeszcze przez rok. Mamy też swoją propozycję rozwiązania odpowiadającą w punkt na zapotrzebowanie ze strony Centrów Zdrowia Psychicznego, których, zdaje się, polska standardowa edukacja medyczna nie może dogonić.
Na początku maja br. rozpoczęliśmy zdalny kurs „Filozofia i psychiatria – w poszukiwaniu wspólnego języka”, o którym pisaliśmy w poprzednim numerze PSYCHIATRY. Kurs stanowi część większego programu realizowanego dzięki grantowi z tzw. Funduszy Norweskich, uzyskanemu przez Fundację OSFP na wzmacnianie w Polsce paradygmatu bio-psycho-społecznego dzięki popularyzacji filozofii i psychiatrii. Sam kurs dedykowany jest studentom i studentkom kierunków medycznych. Wszystkich poddajemy rzetelnej ewaluacji. W pierwszej części badania przeprowadzonej jeszcze przed rozpoczęciem zajęć właściwie wszyscy uczestnicy podzielili się swoją zgodną opinią, że studia na kierunku lekarskim nie przygotowują ich do wykonywania zawodu psychiatry. Wszystkich wyników nie zdradzimy, bo badanie jeszcze trwa. Pełne dane (z tej i dwóch innych grup, bo planujemy dwa kolejne turnusy kursu) zbierzemy i upublicznimy za rok.
Tymczasem z innych badań wiemy, że studenci kierunków medycznych pozytywnie oceniliby włączenie wiedzy na temat psychiatrii środowiskowej do programu studiów, tak aby zgodnie z Narodowym Programem Ochrony Zdrowia Psychicznego reforma środowiskowa opierała się nie tylko na powstawaniu nowych i rozszerzaniu działalności istniejących już placówek, lecz na odpowiednim kształceniu przyszłych specjalistów, którzy będą w nich pracować (B. Wielgus &J. Morawski, Psychiatria środowiskowa w opinii studentów kierunków medycznych i psychologii, „Annales Universitatis Paedagogicae Cracoviensis Studia Psychologica” 11, 2018).
I dlatego u nas na kursie o psychiatrii środowiskowej już na samym początku opowiadał dr n.med. Tomasz Szafrański, redaktor naczelny PSYCHIATRY. Podczas spotkania ze studentami dr Szafrański określił psychiatrię środowiskową jako trudną i wymagającą „zmianę perspektywy”, która jest jednak konieczna w systemie, który ma za zadanie pomaganie ludziom, pomaganie osobom w kryzysach psychicznych i zajmowanie się dostarczaniem im różnego rodzaju wsparcia oraz pomocy.
„Praca w Centrum Zdrowia Psychicznego zorientowanym na pracę w środowisku wymaga zmiany sposobu myślenia o leczeniu pacjenta i roli profesjonalisty w tym leczeniu. Pozbycia się „omnipotencji profesjonalisty” na rzecz podejścia „pacjent ekspertem”. Wymaga ona pracy w interdyscyplinarnym zespole – umiejętności współpracy i zapobiegania zespołowej neutralnej izolacji poszczególnych komórek organizacyjnych. Wymaga ona również wyjścia ze strefy komfortu w często mało przyjazne środowisko: pokory, cierpliwości, elastyczności i tolerowania niepewności”.
Wraz z niebezpieczeństwem rośnie pomoc, pisał Rilke. Propozycja środowiska związanego z Międzynarodową Siecią Filozofii i Psychiatrii (którego większość to psychiatrzy lub psycholodzy kliniczni z uzupełnionym wykształceniem w dziedzinie filozofii) brzmi: Praktyka Oparta na Wartościach (ang. Values-based Practice, w skrócie VBP). To parasolowa koncepcja pozwalająca integrować szczegółowe elementy w obrębie filozofii i wypracowana przez oxfordzkiego profesora Billa Fulforda (początkowo jako koncepcja bioetyczna dla medycyny jako takiej) na początku lat 80. ubiegłego wieku. Jej głównym motorem jest założenie, że sytuacje medyczne są zbyt skomplikowane, by za pomocą dowodów EBM każdorazowo podjąć zrównoważoną decyzję kliniczną. Trzeba działać zespołowo, widząc kontekst pacjenta, ważąc zyski i straty, włączając różne perspektywy, eksperckie i życiowe, ucząc się wydobywać wartości, rozumiane tutaj szeroko jako zasoby, cele, potrzeby, interesy. Mamy tu więc czarno na białym przegląd podstawowych idei fundujących styl praktyk terapeutycznych charakterystycznych dla modelu pracy wymaganego w CZP.
Czy to, co profesor Andrzej Kapusta pisał 5 lat temu o Values-based Practice, nie odnosi się przypadkiem także do trwającej w Polsce reformy środowiskowej?
„Wprowadzenie programu VBP w kontekście polskim wymagałoby przeglądu bieżącego prawodawstwa i kodeksów zawodowych pracowników działających w systemie opieki zdrowotnej, zbadania wartości reprezentowanych przez różne grupy zawodowe i oczekiwań pacjentów i ich rodzin oraz stowarzyszeń krytycznie nastawionych wobec funkcjonowania systemu opieki psychiatrycznej. Równie ważne byłoby uwrażliwienie osób pracujących w systemie opieki zdrowotnej na niuanse praktyki klinicznej i aksjologiczne wymiary własnych działań poprzez system szkoleń i programów edukacyjnych” (A. Kapusta, Psychiatria oparta na wartościach – teoria czy praktyka?, „Etyka” 54, 2017). Im wcześniej tę edukację zaczniemy, tym szybciej skończymy.
Tymczasem wracamy dalej śledzić poziom tolerancji niepewności naszych studentów.
Informacje o kursie: https://osfp.org.pl/kurs-filozofia-i-psychiatria/.
Projekt „Filozofia psychiatrii – podstawa systemu ochrony zdrowia psychicznego” realizowany jest przez Fundację Otwarte Seminaria Filozoficzno-Psychiatryczne w partnerstwie z Pracownią Filozofii Zdrowia Psychicznego w Katedrze Nauk Społecznych i Humanistycznych Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG.[JT3]
Jakub Tercz – doktor nauk humanistycznych, prezes Fundacji OSFP, specjalista ds. partnerstw lokalnych w Mokotowskim Centrum Zdrowia Psychicznego
Aleksandra Hamny – asystentka zarządu Fundacji OSFP, studentka psychologii Trinity College Dublin