Tomasz Szafrański, dr n.med.
Na całym świecie ogromna rzesza ludzi stosuje preparaty OTC i suplementy diety. Czasami jako uzupełnienie leczenia, czasami zamiast niego, jako samo leczenie. Często w ramach zdrowego stylu życia i profilaktyki zaburzeń. Na sąsiednich stronach prezentujemy ikonografie, które pokazują wiążące się z tym „fakty i kontrowersje”. Chcielibyśmy zwrócić uwagę na to, że w Polsce ilość opakowań leków OTC i suplementów diety sprzedawana w aptekach przewyższa ilość opakowań leków na receptę! Lekarze często pozostają sceptyczni wobec stosowania suplementów, leków ziołowych czy leków pochodzenia naturalnego. Krytyka dotycząca szkodliwości lub co najmniej braku skuteczności wielu preparatów cyklicznie przetacza się przez media. Jest ona często uzasadniona. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że praktyka samo-leczenia, stosowania leków ziołowych i suplementów ma zwykle głębsze podłoże niż tylko „uwiedzenie przez telewizyjne reklamy”. Między innymi może ona odzwierciedlać kryzys zaufania do „oficjalnej medycyny” czy trudności w dostępie do lekarza.
Nie należy także wylewać dziecka z kąpielą stosując podwójne standardy – inne dla farmaceutyków „na receptę”, inne zaś dla preparatów naturalnych. Przecież wiele leków stosowanych w medycynie wywodzi się z substancji pochodzenia naturalnego – aspiryna, opiaty, digitoksyna, paklitaksel…
Preparaty nasenne, uspokajające i poprawiające nastrój nie stanowią głównej kategorii wśród leków OTC, ale oczywiście pacjenci po nie nierzadko sięgają.
Badania kliniczne leków ziołowych w depresji potwierdziły efekt przeciwdepresyjny w przypadku dwóch substancji: dziurawca i szafranu (tabela 1).
Dziurawiec, czyli ziele Św. Jana, jest aktualnie najlepiej zbadaną pod kątem działania przeciwdepresyjnego substancją pochodzenia naturalnego. Przeprowadzono 29 randomizowanych kontrolowanych badań klinicznych (n=5489), które wykazały, że preparaty dziurawca stosowane w dawkach 900-1800mg/dz w porównaniu z placebo wykazywały skuteczność wobec objawów depresji, jak również, że ich działanie było porównywalne z inhibitorami wychwytu zwrotnego serotoniny.
Preparaty dziurawca są zazwyczaj dobrze tolerowane, odsetek pacjentów wypadających z badania z powodu działań niepożądanych nie przekraczał zazwyczaj 5% i nie różnił się istotnie od placebo. Trzeba jednak zwracać uwagę na reakcje fototoksyczne, zespoły serotoninowe czy przypadki indukowania manii. Najpoważniejszym ograniczeniem jest jednak fakt, że dziurawiec indukuje izoenzym CYP3A oraz p-glikoproteiny. W związku z tym zmniejsza stężenia w surowicy wielu leków, między innymi doustnych środków antykoncepcyjnych, digoksyny, warfaryny. Wchodzi także w interakcje z wieloma lekami psychotropowymi, między innymi citalopramem, alprazolamem, klozapiną, diazepamem.
W ostatnich latach pojawiło się kilka randomizowanych badań, które wskazują również na przeciwdepresyjne działanie szafranu. W odróżnieniu od preparatów dziurawca, nie ma danych, aby szafran wpływał na enzymy wątrobowe CYP. Brak jest danych na temat interakcji z jedzeniem i alkoholem. Zaleca się jednak ostrożność w przypadku stosowania szafranu u osób przyjmujących leki takie jak aspiryna, warfaryna, klopidogrel, a także niesteroidowe leki przeciwzapalne. Szafran jest zazwyczaj dobrze tolerowany.
W chwili obecnej brak jest badań wskazujących na to, aby jakieś inne leki pochodzenia naturalnego miały korzystne działanie na nastrój. Nie wykazały go w sposób przekonujący pojedyncze badania, które dotyczyły lawendy, ogórecznika, różeńca, rumianku i korzenia Żeń-szenia. Inne, niewymienione tutaj leki ziołowe, w ogóle nie mają badań nadających się do analizy.
Tabela 1. Leki ziołowe o potencjalnym zastosowaniu przeciwdepresyjnym
Nazwa | Składniki aktywne | Skuteczność przeciwdepresyjna (Badania kliniczne) |
Dziurawiec (Hypericum L.) | Hyperforyna Hiperycyna | Metaanaliza badań RCT z udziałem ponad 5000 pacjentów potwierdziła, że działanie przeciwdepresyjne preparatów dziurawca przewyższa placebo i jest porównywalne z lekami przeciwdepresyjnymi SSRI i TLPD |
Szafran (Crocus sativus) | Krocyna Krocetyna Safranal | Skuteczność szafranu wobec objawów łagodnej lub umiarkowanej depresji wykazano w 2 badaniach RCT (n=80) kontrolowanych placebo oraz 4 badaniach RCT (n=154) kontrolowanych fluoksetyną (20mg/dz) bądź imipraminą (100mg/dz) |
Jeśli chodzi o działanie przeciwlękowe, to w tym przypadku relatywnie dużo dowodów przemawia za skutecznością Pieprzu metysynowego (Piper methysticum), czyli kava-kava.
Aktywne składniki kava-kava – kawalaktony działają między innymi na wychwyt zwrotny noradrenaliny oraz podobnie jak benzodiazepiny, blokują receptory GABA. Jednakże pieprz metysynowy może działać hepatotoksycznie, a przede wszystkim być wykorzystywany, jako substancja odurzająca. W Polsce, na mocy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, posiadanie roślin żywych, suszu, nasion, wyciągów oraz ekstraktów z kava kava jest nielegalne.
Spośród innych potencjalnie użytecznych w leczeniu lęku leków ziołowych wymienia się preparaty Echium amoneum (żmijowiec), Matricaria recutita (rumianek), Passiflora incanata (męczennica), Scutellaria lateriflora (tarczyca) oraz Lavandula angustifolia (lawenda). Ich działanie nie zostało jednak w pełni udowodnione. Ostatnio opublikowano ocenę badań klinicznych jednego z komercyjnych preparatów lawendy (kapsułki 80 mg). W kilku randomizowanych badaniach stwierdzono, że pacjenci z łagodnym nasileniem objawów lęku lub z lękiem uogólnionym, po 2 tygodniach przyjmowania preparatu doświadczali działania anksjolitycznego. Redukcja nasilenia objawów była większa niż w grupie placebo.
Tolerancja, poza łagodnymi objawami żołądkowo-jelitowymi, była bardzo dobra. Część z badań preparatów lawendy jest jednakże krytykowana od strony metodologicznej.
Wypada podkreślić, że takie popularne składniki ziołowych tabletek uspokajających jak: waleriana, wyciąg z kwiatostanu głogu, wyciąg z korzenia kozłka lekarskiego, ekstrakt z liści mięty pieprzowej, wyciąg z liścia melisy, wyciąg z korzenia goryczki czy wyciąg z szyszek chmielu – nie mają potwierdzonego działania przeciwdepresyjnego lub przeciwlękowego.
Suplement diety to preparat, który ma uzupełnić niedobory składników żywieniowych. Według aktualnych przepisów, może obok witamin i minerałów dodatkowo zawierać „inne substancje o działaniu fizjologicznym”. Badania dotyczące roli pierwiastków śladowych i niektórych aminokwasów oraz kwasów omega-3 w zaburzeniach psychicznych omówimy w kolejnych numerach naszego pisma. W tym miejscu chcemy zatrzymać się na grupie substancji biorących udział w reakcjach transmetylacji nazywanych metabolizmem jednego węgla. Metabolizm jednego węgla odgrywa istotną rolę w syntezie serotoniny, noradrenaliny, dopaminy, melatoniny, jak również ma wpływ na strukturę i funkcję błon komórkowych. Zaburzenia metabolizmu jednego węgla opisano w przypadku chorób afektywnych i schizofrenii. Nic więc dziwnego, że od dawna podejmowano próby suplementacji substancjami biorącymi udział w rekcjach transmetylacji.
W reakcjach transmetylacji biorą udział między innymi kwas foliowy, 5 – metylotetrahydro kwas foliowy, witamina B12, metionina i S-adenozylo L-metionina (SAMe). Okazuje się, że u wielu chorych z zaburzeniami psychicznymi stwierdza się niedobór kwasu foliowego i witaminy B12. Niedobór ten jest zresztą częsty w ogóle w populacji naszego kraju, co pokazało na przykład badanie WOBASZ. Niedobory witaminy B12 i kwasu foliowego są powiązane z ryzykiem wystąpienia hiperhomocysteinemii. Hiperhomocysteinemia jest z kolei nie tylko markerem rozwoju miażdżycy oraz choroby niedokrwiennej serca. Hiperhomocysteinemia oznacza większy stres oksydacyjny i bardziej nasiloną neurotoksyczność oraz koreluje z występowaniem i nasileniem objawów depresyjnych, a także prawdopodobnie otępienia. W populacjach gdzie nie ma niedoborów kwasu foliowego i witaminy B12, stwierdza się niższe ryzyko występowania zaburzeń afektywnych. A zatem stosowanie suplementów diety z kwasem foliowym i witamininami B6 i B12 może mieć działanie protekcyjne przeciwko wystąpieniu epizodu depresyjnego. W chwili obecnej dysponujemy badaniami, które pokazują, że suplementacja kwasem foliowym lub L-metylofolianem prowadziła do lepszej odpowiedzi u osób leczonych lekami przeciwdepresyjnymi. Stwierdzono również korzystny wpływ na objawy negatywne u chorych na schizofrenię.
Podsumowując:
- Wiele skutecznych leków stosowanych w medycynie, to leki pochodzenia roślinnego np.: Aspiryna, Opiaty, Digitoksyna, Paklitaksel.
- Badania wskazują, że niektóre substancje pochodzenia roślinnego, jak również witaminy i pierwiastki śladowe, mogą być skuteczne w leczeniu łagodnych zaburzeń depresyjnych i lękowych oraz bezsenności – przykłady to dziurawiec, szafran, lawenda.
- Badania sugerują, że stosowanie niektórych suplementów może zmniejszać ryzyko wystąpienia zaburzeń psychicznych na przykład kwas foliowy i witaminy z grupy B12.
- Niektóre preparaty OTC mogą potencjalizować działanie kuracji przeciwdepresyjnych i przeciwlękowych.
Piśmiennictwo:
Sarris J., Panossian A., Schweitzer I. i wsp.: Herbal medicine for depression, anxiety and insomnia: a review of psychopharmacology and clinical evidence. Eur. Neuropsychopharmacol., 2011; 21 (12): 841–860.
Szafrański T. Leki ziołowe w depresji – aktualny stan wiedzy. Psychiatr. Pol. 2014; 48(1): 59–73.
Szafrański T. Łosoś ze szpinakiem czy WOBASZ i frytki? Psychiatra 2014; 2(1): 29-30.
15.06.2014
Zdjęcia w serwisie: www.stock.chroma.pl, www.123rf.com, archiwa autorów i redakcji