Małgorzata Janas-Kozik
Liczba dzieci i młodzieży wykazujących zaburzenia psychiczne w stopniu wymagającym profesjonalnej pomocy oscyluje w granicach 10% populacji ogólnej dzieci i młodzieży. W Polsce, szacuje się, że jest to minimum 9%, co oznacza, że pomocy systemu lecznictwa psychiatrycznego i psychologicznego wymaga ok. 630 tys. dzieci i młodzieży poniżej 18 roku życia. Występowanie zaburzeń wśród dzieci i młodzieży wykazuje tendencję wzrostową, zwłaszcza w zakresie całościowych zaburzeń rozwoju (spektrum zaburzeń autystycznych) oraz zaburzeń zachowania. Niepokojące są wskaźniki dokonanych samobójstw i wyraźny wzrost ostrych przyjęć nastolatków po próbach samobójczych na oddziały szpitalne.
Sytuacja w lecznictwie stacjonarnym jest pozornie dość dobra, gdyż postulowany przez Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego współczynnik wynosi 0,4 łóżka na 10 tys. mieszkańców, zaś obecna liczba łóżek wynosi 0,34. Jednakże wskaźniki planowano z uwzględnieniem 30-80 Centrów Zdrowia Psychicznego dla dzieci i młodzieży – tymczasem obecnie nie ma żadnego. W Polsce powinno być 256 zespołów leczenia środowiskowego dla dzieci i młodzieży (są pojedyncze) i 3800 miejsc w oddziałach dziennych dla dzieci i młodzieży (jest około 1000). Istniejące oddziały stacjonarne przejmują więc funkcje nieistniejących form pomocy środowiskowej.
Ponadto, problemem jest częste osamotnienie systemu psychiatrycznej opieki zdrowotnej dla dzieci i młodzieży w całościowej opiece nad dziećmi i młodzieżą z zaburzeniami zachowania, z niekorzystnych warunków środowiskowych. Niewystarczająca jest opieka psychologiczna i pedagogiczna w Centrach Pomocy Rodzinie. Poradnie Psychologiczno-Pedagogiczne zajmują się głównie diagnozą problemów edukacyjnych – dzieci wagarujące, uciekające z domów, agresywne wobec rodziców i nauczycieli kierowane są do poradni i oddziałów psychiatrycznych.
Z kolei placówki resocjalizacyjne (Młodzieżowe Ośrodki Wychowawcze i Młodzieżowe Ośrodki Socjoterapeutyczne) zajmują się wychowaniem tylko zdemoralizowanych lecz zdrowych psychicznie dzieci i nastolatków, nie świadcząc tym samym pomocy psychologicznej i psychoterapeutycznej. Ponad połowa dzieci i młodzieży kierowanych do placówek resocjalizacyjnych ma przynajmniej jedną diagnozę psychiatryczną nie wymagającą zwykle hospitalizacji psychiatrycznej, ale leczenia w trybie ambulatoryjnym i oddziaływań psychoterapeutycznych.
Zdjęcia w serwisie: www.stock.chroma.pl, www.123rf.com, archiwa autorów i redakcji