RefleksjeHistoriaSzpital Psychiatryczny "Zofiówka"

Szpital Psychiatryczny „Zofiówka”

-

- Advertisment -spot_img

Tadeusz Nasierowski

Oddział psychiatryczny w Miejskim Szpitalu Żydowskim na Czystem w Warszawie został otwarty 30 stycznia 1898 r. Wkrótce okazało się, że 100-łóżkowy oddział nie jest w stanie zaspokoić potrzeb gminy żydowskiej. W szczególności odnosiło się to do grupy osób będących w trudnej sytuacji finansowej. W 1906 r. z inicjatywy Adama Wizela, ordynatora oddziału w Szpitalu na Czystem, utworzono Towarzystwo Opieki nad Nerwowo i Umysłowo Chorymi Biednymi Żydami. Prezesem wybrano znanego neurologa Samuela Goldflama.

W 1907 r. Towarzystwo zakupiło w Otwocku 30-morgowy plac i w 1908 r. zbudowało z fundacji Zofii Edelmanowej pierwszy pawilon na 40 łóżek dla mężczyzn, a w 1910 – drugi również 40-łóżkowy dla kobiet.

Pierwszym dyrektorem Zofiówki był Aleksander Tumpowski (1869-1910). W latach 1910-1927 w Zofiówce pracowali m in. Michał Ginzburg, Feliks Arnstein oraz Gotlib Kremer, który w 1935 r. wyjechał do Palestyny. W tym okresie Towarzystwa nie stać było na zatrudnienie stałego lekarza, a wymienieni powyżej jedynie konsultowali chorych jako lekarze dochodzący.

I wojna światowa przerwała rozwój zakładu. Z braku funduszy dopiero w maju 1926 r. oddano do użytku trzeci budynek na 60 łóżek. Gdy w 1927 r. dyrektorem Zofiówki został psychiatra Rafał Becker (1891-1939?), zakład powoli zaczął przekształcać się w nowoczesną placówkę psychiatryczną. W 1932 r. przebywało w nim 240–250 chorych. Zajmował się nimi 40-osobowy personel, w tym R. Becker i jeden lekarz wolontariusz. W tymże roku dyrektorem liczącej już cztery pawilony Zofiówki został Jakub Frostig (1896-1959), który kierował szpitalem do 1938 r. Zakład powiększał się i rozwijał. W 1936 r. utworzono oddział leczenia insuliną oraz wprowadzono opiekę rodzinną (przy- i pozazakładową), która polegała m.in. na udzielaniu porad w przychodni opieki otwartej przy ul. Granicznej 13. W 1938 r. w Zofiówce przebywało 370–380 chorych. Byli wśród nich również chorzy pochodzenia polskiego, za których leczenie płacił magistrat Warszawy. Około 70 osób było leczonych w opiece otwartej. Zajmowało się nimi dziewięciu lekarzy etatowych i dwaj wolontariusze. Po wyjeździe J. Frostiga do Stanów Zjednoczonych stanowisko dyrektora objął Stefan Miller (1903-1942).

Wybuch II wojny światowej całkowicie zmienił sytuację szpitala. Część personelu Zofiówki uciekła przed Niemcami do Kulparkowa (lekarze Izaak Bücker vel Jan Wolański, Marian i Helena Kisterowie, Wiktor Margulies vel Stanisław Sierpiński, Mendel Strumwasser vel Marian Strumień) i Choroszczy (Izaak Frydman), znajdujących się pod okupacją sowiecką. Na ich miejsce zatrudniono lekarzy pochodzenia żydowskiego, którzy uciekli lub zostali wysiedleni z Kraju Warty, głównie z Łodzi (Maks Maślanka, Jadwiga Goldman, Zbigniew Rom, Miriam Szmuszkiewicz-Włosko). W Zofiówce pozostali S. Miller i jego żona Irena Miller-Themerson, siostra znanego pisarza Stefana Themersona oraz Kenda Adler.

Szpital, podobnie jak przed wojną, był nadal zakładem społecznym i pozostawał własnością Żydowskiej Samopomocy Społecznej. Wynikały z tego określone konsekwencje. Żydzi musieli sami zdobywać środki na prowadzenie szpitala, co w warunkach okupacji niemieckiej było niezmiernie trudne. Adolf Mazur (1900–1986), który pracował w Zofiówce od 9 maja 1933 r. w charakterze naczelnego mechanika i kierowcy pojazdów mechanicznych, w swoich wspomnieniach napisał: „27 września [1939 r.], kiedy Warszawa skapitulowała, postanowiłem wracać do Otwocka […] w […] szpitalu zastałem coś strasznego – w moim mieszkaniu szpital dla chorych pracowników, brak było wody i żywność się wyczerpała. A kiedy dyrektor się dowiedział o moim powrocie, błagał mnie, abym go nie opuszczał, pracowników […] nie było, tylko parę kobiet, a lekarzy tylko 3, pozostali opuścili szpital. Śmiertelność była straszna z braku lekarstw i żywności, i braku pieniędzy”.

15 stycznia 1941 r. Niemcy utworzyli w Otwocku getto, a od 28 maja 1941 r. zakazali je opuszczać z powodu rzekomej epidemii tyfusu. Uniemożliwiało to wypisywanie pacjentów. Sytuacja stawała się coraz tragiczniejsza. Wielu pacjentów umierało z głodu. W dniu 19 sierpnia 1942 r. Niemcy wraz z Ukraińcami z Ochotniczego Oddziału SS rozpoczęli akcję likwidacyjną otwockiego getta. W przeddzień akcji policjant Pietraś powiadomił dyrekcję Zofiówki o hitlerowskich planach, dzięki czemu parę osób uratowało się. Kilku chorych, nie mając nadziei na ratunek, popełniło w nocy samobójstwo. Podobnie uczyniło także troje lekarzy (Włodzimierz Kauffman, Kenda Lewin-Adler, Maks Maślanka). S. Miller powiadomił chorych o grożącym im niebezpieczeństwie, oznajmiając: „otwieram wszystkie drzwi, możecie wychodzić”. 19 sierpnia 1942 r. naziści rozstrzelali na terenie Zofiówki 108 pacjentów. S. Miller wraz z żoną uciekli do Mińska Mazowieckiego, gdzie 21 sierpnia 1942 r., w dniu likwidacji tamtejszego getta, prawdopodobnie popełnili samobójstwo. Ci z chorych, których nie zabito 19 sierpnia 1942 r., a także ci pracownicy Zofiówki, którym nie udało się uciec i ukryć, zostali wraz z innymi mieszkańcami otwockiego getta wywiezieni do obozu koncentracyjnego w Treblince i zgładzeni. Do końca 1942 r. w Zofiówce rezydowało dwóch esesmanów i 20 policjantów żydowskich. Przeprowadzono wówczas remont budynków szpitala, które przeznaczone zostały dla niemieckich sierot wojennych, a następnie na ośrodek Lebensborn.

Po wojnie w Zofiówce utworzono Centralną Szkołę Związku Młodzieży Polskiej, która funkcjonowała tam prawie do końca 1949 r. W latach 1949-1957 w Otwocku istniał Państwowy Zespół Sanatoriów Przeciwgruźliczych podlegający bezpośrednio Ministerstwu Zdrowia. W jego skład wchodziła Zofiówka, w której utworzono sanatorium dla młodzieży męskiej. Pensjonariusze mieli możność kształcenia się w funkcjonującym przy sanatorium liceum ogólnokształcącym. W 1957 r. Państwowy Zespół Sanatoriów Przeciwgruźliczych został rozwiązany, a wchodzące w jego skład sanatoria stały się samodzielne i przeszły pod zarząd Warszawskiej Wojewódzkiej Rady Narodowej. Od 1956 r. Zofiówka nosiła imię Stefana Okrzei. Do 1968 r. przyjmowano do niej wyłącznie młodzież, a od 1968 r. – dorosłych. W 1985 r. szpital powrócił do pierwotnej nazwy Zofiówka i znów zaczęto w nim leczyć schorzenia neuropsychiatryczne. Pacjentami były głównie dzieci. Funkcjonował oddział dla dzieci z zaburzeniami neuropsychiatrycznymi, dla młodzieży uzależnionej od środków psychoaktywnych i dla dorosłych chorych psychicznie (przyjmowano m.in. osoby chorujące także na gruźlicę). Szpital został zlikwidowany w 1998 roku. Opuszczone budynki, będące pod zarządem Starostwa Powiatowego w Otwocku, zaczęły ulegać stopniowej dewastacji.

16.01.2015

Zdjęcia w serwisie: www.stock.chroma.pl, www.123rf.com, archiwa autorów i redakcji

Najnowsze

W szkolnych ławach na równych prawach, czyli Mazowiecka Szkoła Zdrowienia

Redakcja: Skąd pomysł na Mazowiecką Szkołę Zdrowienia? Katarzyna Parzuchowska-Tercz: W połowie 2018 roku na jednym ze spotkań Fundacji eFkropka pojawiła...

Dziecko w cyberpułapce. Uzależnienie dzieci i młodzieży od internetu, gier oraz mediów społecznościowych

W latach 1994-2003 liczba dzieci z chorobą afektywną dwubiegunową (mania, depresja) wzrosła czterdziestokrotnie . Liczba dzieci, u których zdiagnozowano...

Odbył się IV Kongres Zdrowia Psychicznego

Katarzyna Szczerbowska Pod hasłem "Razem ku zdrowiu psychicznemu – wspólny cel, wspólne dobro!" w dniach 10-11 czerwca w Warszawie odbył...

Partnerzy w zdrowiu – rola mężczyzn w profilaktyce zdrowia kobiet

Według raportu „Rozmowy Polek i Polaków o zdrowiu intymnym” przygotowanego na zlecenie Gedeon Richter Polska nawet 30 proc. ...

Terapia dopasowana do dziecka daje najlepsze efekty

Terapia środowiskowa jest szybkim i skutecznym sposobem na to, by pomóc rosnącej grupie dzieci bez diagnozy psychiatrycznej, ale z...

Światowy Dzień Choroby Afektywnej Dwubiegunowej: młodzi pacjenci z ChAD wciąż czekają na ogólnodostępną farmakoterapię

30 marca obchodzony jest Światowy Dzień Choroby Afektywnej Dwubiegunowej (ChAD), poświęcony pamięci wszystkich chorujących na to zaburzenie. Skuteczność leczenia choroby...

Na czasie

Psychiatria i Sport

Piotr Wierzbiński, dr n.med. Nie sposób nie wspomnieć o sporcie,...

Starość – wyzwanie dla współczesnej cywilizacji

Tadeusz Parnowski (PTPG, RJP PAN) Zmiany demograficzne i epidemiologiczne w...
- Advertisement -spot_imgspot_img

Może Cię zainteresować
Rekomendowane