Ryszard Kujawski
| Wojewódzki Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Świeciu
Przeglądając starą prasę psychiatryczną, natknąłem się na artykuł Adama Wizela (1864-1928) pt. O urojeniach wstecznych jako odrębnej postaci urojeń. Przyczynek do nauki o obłąkaniu ostrem halucynacyjnem opublikowany w 1896 roku [1]. Autor prowadził rozważania na temat ostrych i przewlekłych psychoz urojeniowych, które dzisiaj diagnozowalibyśmy jako ostre zaburzenie psychotyczne bez objawów schizofrenii (F23.0) oraz uporczywe zaburzenia urojeniowe (F22). W drugiej części pracy Wizel omawia tzw. urojenia wsteczne i ich pozycję w ostrych i przewlekłych psychozach urojeniowych.
Dziewiętnastowieczne poglądy na temat ostrych i przewlekłych psychoz urojeniowych
Adam Wizel przytaczał poglądy kilku autorów niemieckich, wskazując na znaczne rozbieżności między nimi w podejściu do ostrych i przewlekłych psychoz. Richard Krafft-Ebing (1840-1902) wskazywał na różnice etiologiczne i kliniczne pomiędzy tymi chorobami. Formę ostrą (bredzenie omamowe) zaliczał do tzw. psychoneuroz, czyli chorób powstających wskutek różnych czynników u osób zdrowych, nieobciążonych dziedzicznością. Obłąkanie przewlekłe natomiast umieścił w grupie zwyrodnień psychicznych, czyli chorób rozwijających się u osób obciążonych genetycznie. Pod względem klinicznym w formie ostrej urojenia niekiedy systematyzowały się, lecz nigdy nie osiągały tak doskonałej systematyzacji jak u paranoików przewlekłych. Bredzenie halucynacyjne, według Krafft-Ebbinga, nie przechodziło w obłąkanie przewlekłe. Inaczej ujmował ten problem Heinrich Schüle (1840-1916), nazywając obie postaci bredzeniem (Wahsinn), dzieląc je na postać ostrą, przewlekłą i atoniczną. Schüle podkreślił, że w obu postaciach bredzenia nastrój (Stimmung) chorego jest wtórny, stanowiąc reakcję na „ułudy umysłowe”. Zaostrzenia w przebiegu obłąkania przewlekłego miały inny przebieg niż w postaci ostrej. Emil Kreapelin (1856-1926) ściśle odróżniał obłąkanie ostre od przewlekłego, terminologicznie nazywając pierwsze z nich Wahsinn, a drugie – Verrücktheit. Według Kraepelina tylko ta druga była chorobą przewlekłą i konstytucyjną.
Urojenie wsteczne
Adam Wizel urojeniami wstecznymi nazywa taki typ urojeń, kiedy pacjent traktuje urojeniowe fakty z przeszłości jako prawdziwe, choć już jako przeszłe, natomiast w ocenie aktualnego stanu psychicznego nie stwierdza się nowej produkcji urojeniowej. Zacytujmy autora: „chory w stosunku do przeszłości jest tym samym zupełnie paranoikiem, jakim był przedtem; wypowiada bowiem te same zupełnie, co i przedtem, idee błędne. Ale na tych urojeniach błędnych kończy się całe jego rozumowanie paranoiczne. Odnośnie bowiem do teraźniejszości (…) nie wypowiada on żadnych zgoła urojeń (…) Jest więc paranoikiem tylko w stosunku do przeszłości (…) Chory żadnych urojeń aktualnych nie wypowiada, wszystkie jego urojenia są wsteczne, są odtworzeniem dawnych urojeń”. Zazwyczaj, zdaniem Wizela, pacjenci po przebyciu obłąkania ostrego stają się szybko krytyczni wobec doznawanych w przeszłości urojeń. Obecność urojeń wstecznych świadczy o przewlekającym się, powolnym zdrowieniu po przebytym obłąkaniu ostrym. Czynnikiem, który decydował o zupełnym wyzdrowieniu była podatność na sugestię lekarza. Jeżeli chory uznał sugestię lekarza, że jego przeżycia nosiły znamiona urojeń, wówczas rokowanie co do wyzdrowienia były dobre. Brak wszelkiej sugestywności stanowić miał z kolei charakterystyczny objaw obłąkania. Wizel uważał, że zdrowienie pacjenta mogło zostać zahamowane przez te same czynniki, które wywołały epizod chorobowy. Nawroty obłąkania ostrego nie należały do rzadkości i zachodziła możliwość przejścia obłąkania ostrego w przewlekłe.
Wydaje się, że znaczenie „urojeń wstecznych”, opisywanych w rozważaniach Adama Wizela z końca XIX wieku, pozostaje nadal aktualne. Choć mianownictwo psychiatryczne od końca XIX wieku uległo przeobrażeniom, to istota chorób psychicznych i „logika” ich przebiegu klinicznego, przez ponad sto lat, nie zmieniała się. Jednak urojenia wsteczne nie są opisywane we współczesnej psychopatologii.
Piśmiennictwo:
[1] Wizel A. O urojeniach wstecznych jako odrębnej postaci urojeń. Przyczynek do nauki o obłąkaniu ostrem halucynacyjnem. Medycyna. 1896; 12: 265-270.
11.08.2014
Zdjęcia w serwisie: www.stock.chroma.pl, www.123rf.com, archiwa autorów i redakcji